15 Kwi 2012, Nie 18:18, PID: 298601
Sam990 napisał(a):Witajcie.Jestem nowym użytkownikiem tego forum i mam ten sam problem co wy.Mianowicie chodzi mi o mój wygląd.Nigdy nie uważałem się za przystojniaka mialem kompleksy na punkcie swojego wyglądu,ale dało się z tym żyć.Problem zaczął narastać od tamtego roku coraz częściej zacząłem zwracac uwagę na swój wygląd podejrzewam,że przyczyną tego był tradzik młodzieńczy czułem się wtedy jeszcze brzydszy niż jestem kupowałem wiele maści ktore z biegiem czasu mi pomogły,ale to uczucie brzydkości pozostało do dziś.Ciągle czuje się gorszy od innych porównuje się,porównuje kształt twarzy do innych wiele razy słyszałem,że jestem przystojny ja w to nie wierze wiem co widzę w lustrze potrafię przeglądać się w nich praktycznie codziennie po kilka razy dziennie,ale nie tylko w nich w monitorze telefonie,szybach,nawet będąc u znajomych uczucie ,ze jestem brzydki ciągle jest to siedzi w mojej głowie i nie chce wyjść.Chodzilem na psychoterapie,ale zrezygnowalem po 3 miesiącach stwierdzilem,że nie ma sensu co zmieni zwykle gadanie, wyglądu to mojego niestety nie zmieni choć bardzo bym chciał muszę się pogodzić ze swoją brzydotąJak masz pieniądze możesz się zoperować, można usuwać blizny, szramy na twarzy, wielki nos można zmniejszyć, kwas hialuronowy - usta, botox, liposukcja, odsysanie tłuszczu, tyle można zrobić, to tylko kwestia pieniędzy. Chirurgia plastyczna jest już na wysokim, zaawansowanym poziomie.