09 Kwi 2012, Pon 18:10, PID: 297959
Trzeba rozróżnić po prostu czy ktoś piszę to na pokaz, np. na Facebooku że nie chce się żyć itp, po czym prowadzi pod wpisem dyskusję gdzie wszyscy ją pocieszają itp. - takie coś to najczęściej nieudolna próba zwrócenia na siebie uwagi.
Co innego gdy ktoś szuka pomocy bardziej anonimowo, nie chce utożsamiać samobójstwa ze swoją osobą - po prostu szuka i pisze w odpowiednich miejscach (np. to forum, lub jakieś forum dla depresyjnych). I nie są to posty w stylu "chcę się zabić - pomóżcie", lecz bardziej szukające argumentów za i przeciw, "może zdarzy się coś co mnie do tego zniechęci, ktoś do mnie napisze. Tak to widzę...
Mam za sobą dwie próby samobójcze i nigdy nie czułem potrzeby oznajmiania tego całemu światu, po prostu gdy jesteś w prawdziwej depresji to trzymasz to w sobie, planujesz i nie potrzebny Ci jest rozgłos. Możesz nawet stwarzać pozory że wszystko jest ok, a w głowie masz już cały plan i gotowe listy w szufladzie...
Co innego gdy ktoś szuka pomocy bardziej anonimowo, nie chce utożsamiać samobójstwa ze swoją osobą - po prostu szuka i pisze w odpowiednich miejscach (np. to forum, lub jakieś forum dla depresyjnych). I nie są to posty w stylu "chcę się zabić - pomóżcie", lecz bardziej szukające argumentów za i przeciw, "może zdarzy się coś co mnie do tego zniechęci, ktoś do mnie napisze. Tak to widzę...
Mam za sobą dwie próby samobójcze i nigdy nie czułem potrzeby oznajmiania tego całemu światu, po prostu gdy jesteś w prawdziwej depresji to trzymasz to w sobie, planujesz i nie potrzebny Ci jest rozgłos. Możesz nawet stwarzać pozory że wszystko jest ok, a w głowie masz już cały plan i gotowe listy w szufladzie...