27 Mar 2012, Wto 20:52, PID: 296479
Mieliście coś takiego w życiu że im dłużej przebywałeś lub przebywałaś w samotności to tym bardziej zacząłeś/zaczęłaś głupieć. Unikam kontaktów ze znajomymi. Z przyjaciółmi no utrzymuję kontakty ale takie sztuczne. Teraz mam takie przemyślenia że wszystkiemu temu winne co mi jest to społeczeństwo. Samo w sobie. Ja chcę się od niego uwolnić. Nie chcę żyć sztucznie, mechanicznie, tak bez normalnego życia. Chcę żyć jak inni. Jak wszyscy. ale to niestety jest mało możliwe bez terapeuty. Mam swoje raz wesołe raz zamulone dni ale co najbardziej mnie przeraża to wtedy kiedy mam myśli podobne do psychopatycznych. Wtedy nie obchodzi mnie cierpienie innych ludzi nawet chcę żeby oni cierpieli. Mam wtedy taką nienawiść do ludzi. Do wszystkich. Boje się że jeżeli dorosnę a mam 17 lat to zacznie coś się dziać z moją psychiką naprawdę strasznie.