25 Mar 2012, Nie 14:50, PID: 296103
Eyr napisał(a):Boję się podejść do niego na korytarzu, mam za mało odwagi. Wydaje mi się to jakieś dziwne i nienaturalne tak po prostu podejść do osoby, z którą wcześniej nie rozmawiało się w realu. Zresztą nawet nie za bardzo jest jak, bo on ciągle jest z jakimiś kolegami :-(
Na jego miejscu czułbym się dziwnie ,ale nie dlatego że pierwsza napisałaś ,ale dlatego że napisałaś i nie za bardzo chcesz rozmawiać w szkole. Nie wiadomo o co kaman trochę. Nie dasz rady wymyślić jakiegoś pretekstu by z nim pogadać ,czy to w szkole ,czy w drodze do szkoły ,czy w czasie powrotu? Macie jakichś wspólnych znajomych?