26 Lut 2012, Nie 0:05, PID: 293250
Staram się unikać starych "znajomych" z gimnazjum jak ognia. Niestety widzę ich cały czas, bo chodzą do tej samej szkoły, jeżdżą tym samym autobusem itd. A takie stanie na przystanku i czekanie na busa to jakiś horror...oni są wszędzie Dlatego zawsze, ale to zawsze mam słuchawki na uszach. Więc wszelka konwersacja kończy się na "cześć-cześć". Co do dobrych znajomych to nawet się cieszę, że nie jeżdżą tymi samymi busami co ja. Aż wstyd się przyznać, że wolę posłuchać muzyki, niż z kimś pogadać 8)