25 Lut 2012, Sob 15:19, PID: 293192
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Lut 2012, Sob 15:33 przez uno88.)
Dla kogoś największym problemem jest nawiązywanie relacji z ludźmi ,a dla innego życie wśród ludzi z którymi nie da się/nie chce się/nie ma potrzeby nawiązywać relacji. Praca w korporacji ,czy wystąpienie publiczne, czy wiele problemów fobiczych nie wymagają/nie dają możliwości nawiązywania relacji. Fobika będzie zżerał stres w tych sytuacjach ,a zdrowego nie i tyle. To nie kwestia co robisz ,ale jaki koszt ponosisz robiąc to. Jeden ma pękniętą kość, drugi otwarte złamanie. Ten pierwszy ma lepiej ,ale nie jest zdrowy. Fobia to kwestia wewnętrznego samopoczucia i reakcji ciała, jak ktoś mówi że ma fobię to znaczy ,że tak czuje ,bez względu na to czy ma znajomych ,czy ich nie ma.