09 Sty 2012, Pon 17:29, PID: 288124
@trash
Z tym, że teizm zakłada WIARĘ - słowo-klucz - i na niej się opiera, a to takie bezsensowne już wcale nie jest. Ateizm z kolei zaprzecza istnieniu jakiegokolwiek Boga - jak gdyby jakiś Dawkins albo ktokolwiek z rzeszy jego zwolenników potrafił to udowodnić, pff. I uprzedzę tu kontrargument - ateizm można by nazwać wiarą, ale w nieistnienie Boga... z tym, że moim zdaniem to już absurd. Ateizm to absolutne zaprzeczenie, negacja, dlatego właśnie jest bez sensu. Wiara polega zaś na tym, że - jak podpowiada sama nazwa - ktoś w coś wierzy, a kto w czym pokłada nadzieję - nie moja sprawa.
Moje poglądy mogą wydawać się lekko "naciągane", ale w mojej interpretacji są w stu procentach logiczne.
Z tym, że teizm zakłada WIARĘ - słowo-klucz - i na niej się opiera, a to takie bezsensowne już wcale nie jest. Ateizm z kolei zaprzecza istnieniu jakiegokolwiek Boga - jak gdyby jakiś Dawkins albo ktokolwiek z rzeszy jego zwolenników potrafił to udowodnić, pff. I uprzedzę tu kontrargument - ateizm można by nazwać wiarą, ale w nieistnienie Boga... z tym, że moim zdaniem to już absurd. Ateizm to absolutne zaprzeczenie, negacja, dlatego właśnie jest bez sensu. Wiara polega zaś na tym, że - jak podpowiada sama nazwa - ktoś w coś wierzy, a kto w czym pokłada nadzieję - nie moja sprawa.
Moje poglądy mogą wydawać się lekko "naciągane", ale w mojej interpretacji są w stu procentach logiczne.