08 Sty 2012, Nie 3:49, PID: 287819
Jak to co? Życie. Ty jednak tego nie zrobisz, bo to przecież najgorsze z możliwych wyjść, w dodatku potrafisz się przełamać i mimo wszystko racjonalnie spojrzeć na sprawę, prawda?
I nie, nie musisz być nikomu potrzebna, choć z pewnością jesteś. Ja osobiście jestem "potrzebny" przede wszystkim sobie... i mnie to wystarcza.
I nie, nie musisz być nikomu potrzebna, choć z pewnością jesteś. Ja osobiście jestem "potrzebny" przede wszystkim sobie... i mnie to wystarcza.