03 Sty 2012, Wto 22:19, PID: 287036
Lepiej nie mówić
Ja powiedziałam swojej koleżance o moim problemie ale w rozmowie nie padło słowo fobia społeczna.
Najpierw pocieszała mnie, odnosiła się do mnie ze zrozumieniem, a potem nagle zerwała kontakt. Teraz udaje , że mnie nie widzi gdy mijam ją na korytarzu i unika mnie.
Trudno mi w to uwierzyć bo to nie była osoba , po której spodziewałabym się takiej reakcji.
Ja powiedziałam swojej koleżance o moim problemie ale w rozmowie nie padło słowo fobia społeczna.
Najpierw pocieszała mnie, odnosiła się do mnie ze zrozumieniem, a potem nagle zerwała kontakt. Teraz udaje , że mnie nie widzi gdy mijam ją na korytarzu i unika mnie.
Trudno mi w to uwierzyć bo to nie była osoba , po której spodziewałabym się takiej reakcji.