19 Wrz 2007, Śro 23:54, PID: 2801
Lilith napisał(a):Jeśli chodzi o rodzinę, to nie mam takich odczuć wobec nich. Kocham ich bezwarunkowo i nigdy nie pozwolę skrzywdzić. Agresją wybucham tylko wobec obcychMam tak samo... Niektórych ludzi to bym mogła pozabijać, ale na rodzinę nigdy głosu nie podniosę nawet jeśli mam powód... bo bardzo ich kocham i szanuję...
Szkoda, że niektórzy z Was krzyczą na matkę. To dla mamy musi być bardzo przykre i postawcie się w Jej sytuacji...