10 Lis 2011, Czw 2:53, PID: 279273
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Lis 2011, Czw 2:56 przez szpieg.)
Czuję się bardzo samotna. Pozornie całkiem nieźle radzę sobie w życiu, ale brak prawdziwej więzi z człowiekiem naprawdę dobija. Wyrzucam sobie, że jest ze mną coś nie tak, może chodzi tu o nadmierny krytycyzm. Myślę, że boję się zaangażować ze strachu przed odrzuceniem. Mam niewielu bliskich znajomych i mimo, że za nimi przepadam, zawsze jest we mnie jakaś bariera odgradzająca od drugiego człowieka. Ciężko jest mi utrzymać satysfakcjonujące relacje międzyludzkie.