19 Paź 2011, Śro 9:57, PID: 276501
zxc napisał(a):Rozwijają również umiejętności społeczne.Cóż, moich nie rozwinęły. Powiedziałabym nawet, że na początku studiów byłam śmielsza niż na końcu. Na początku zależało mi, żeby zaprezentować się z jak najlepszej strony, zagadywałam do innych i próbowałam nawiązać rozmowę. Potem znów powróciłam do typowego "zamknięcia w sobie", ale przynajmniej miałam kilka koleżanek. A po kilku latach było mi trudno odezwać się do kogokolwiek.
Chociaż może gdyby nie studia byłabym w jeszcze gorszym stanie psychicznym, nie wiem.
Najbardziej stresowały mnie oczywiście przerwy i konieczność pracy w grupie. Praca w grupie to był dramat, myślałam, że padnę na zawał za każdym razem, gdy nauczyciel ogłaszał coś takiego.