14 Wrz 2011, Śro 16:23, PID: 271629
Czasami odbieram je jako ironię, ale zazwyczaj jako zwykłe kłamstwo. Nie wierzę w siebie i nie wierzę, że ktoś może we mnie i w to co robię. Chociaż to jest głupie, bo lubię pochwały. Ale po prostu ich do siebie nie przyjmuję. Czuje się dobrze kiedy ktoś chwali mój wygląd czy pracę, jednak nie robię sobie z tego nic poza krótkotrwałą przyjemnością - krytyka jednak siedzi we mnie długotrwale.