23 Sie 2011, Wto 3:18, PID: 268541
Więc o tym "zwlekaniu" tez mogłam powiedzieć psychiatrze...
Robię, a raczej robiłam, tak zawsze. Ale od 2 miesięcy jestem sama, do tej pory mieszkałam z mamą. Po jej śmierci staram się wszystkim wkoło pokazać, jak bardzo sobie RADZĘ. To mi teraz nie pozwala unikać tego,co sobie zaplanowałam, przynajmniej nie w takim stopniu, co kiedyś.
Robię, a raczej robiłam, tak zawsze. Ale od 2 miesięcy jestem sama, do tej pory mieszkałam z mamą. Po jej śmierci staram się wszystkim wkoło pokazać, jak bardzo sobie RADZĘ. To mi teraz nie pozwala unikać tego,co sobie zaplanowałam, przynajmniej nie w takim stopniu, co kiedyś.