23 Lip 2011, Sob 9:56, PID: 263373
Nie mam nikogo kogo mógłbym nazwać znajomym , ale ludzie którzy mają ze mną styczność uważają że jestem chory psychicznie. Jest to efekt moich dziwacznych zachowań spowodowanych osobowością unikającą. Nie wiem do końca , ale wydaje im się że jestem jakimś schizofrenikiem , psychopatą lub czymś w tym rodzaju. Traktują mnie z dużym dystansem i niekiedy usiłują kpić zadając dziwne pytania licząc na to że powiem coś śmiesznego lub sensacyjnego godnego stworzenia kolejnej ploty o mnie. Nie przejmuję się zbytnio , ponieważ na szczęście radzę sobie w życiu o niebo lepiej niż ta grupa śmiesznych klaunów z nieadekwatnie do rzeczywistości wygórowanym o sobie mniemaniu. Zazdroszczę im tej błogiej nieświadomości i posiadania chyba wrodzonego bezpiecznika przed dostrzeżeniem własnej nędzności i marności.