19 Lip 2011, Wto 11:13, PID: 262734
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19 Lip 2011, Wto 11:17 przez coolstorybro.)
powiem Ci coś z własnego doświadczenia. ja starałem się podrywać pewną dziewczynę spory okres czasu (w tym czasie byłem w niej zakochany bardziej lub mniej), a ona zlewała na mnie, nawet przynosiłem prezenty np na dzień kobiet. a ona po prostu oddalała się ode mnie i chociaż pisaliśmy na gg całymi dniami, przyjeżdzałem do niej, uczyliśmy się razem to nic z tego nie wynikło i powiedziałem jej że ją kocham. ona zaproponowała że zostaniemy kumplami (w sensie przyjaciółmi) ponieważ zawsze pomogła mentalnie czy byciem obok mnie kiedy źle sie czułem. niestety czułem się najgorzej kiedy z nią przebywałem i nie mogłem jej nawet dotknąć. wytrzymałem cierpiąc tą przyjaźń ok 2 miesięcy a po tym czasie odizolowałem się od niej i zacząłęm szukać nowych znajomości z kobietami. odkochałem się, zeszło ze mnie powietrze i ... wróciłem do przyjaźni z nią mówiąc że już ułożyłem sobie sprawy. do dziś się baardzo dobrze kumplujemy, a moją co najmniej półroczną miłość do niej wspominamy z uśmiechem na twarzy. ona już żonata ; ) dawne dzieje, wiem że nie można robić z siebie takiej ofiary. to tylko chwilowe zawirowanie w mózgu. izolacja i poznawanie nowych kobiet to metoda na odkochanie się co jest najważniejszym ruchem jeśli chce się utrzymać przyjaźń, bo nie licz że ona wkrótce też sie w Tobie zakocha. będzie sie tylko oddalać. zaszufladkowała Cię jako przyjaciela tylko dlatego, że zachowywałeś się jak jej koleżanki. jakbyś był pociągający (nie mowie fizycznie) to może i ona by sie w Tobie zakochała... no ale to sztuka podrywu, manipulacji emocjami. z przyjacielstwa wybrnąć się nie da w 90% przypadków,chyba że ktoś zmienia swoje podejście o 300%, a to nie wierze, bo trzeba byłoby być innym człowiekiem. a z tym człowiekiem którym jesteś ona tylko chce sie przyjaźnić - nawet nie wiem czy to nie za duże słowo. co ona może zrobić teraz? postawiłeś ją pod ścianą, ona czuje presje że musi Ci odwzajemnić uczucie - to prowadzi do niczego. najgorsze, że sie ujawniłeś z uczuciem zamiast podrywać, pocałować a te słowa trzymać w sobie. robić to co robiłeś jak nie byłeś zakochany.