09 Lip 2011, Sob 15:50, PID: 261500
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09 Lip 2011, Sob 17:03 przez coolstorybro.)
tłumaczysz sobie wszystko fobią. a gowno prawda jak ktos jest zakochany to jeszcze gorzej sie blokuje bo miałem kolegów którzy byli zakochani. co z nimi sie działo! a oni tacy pewni siebie! nie przegrałaś jeszcze niczego. a że nie umiesz walczyć... hmm mało kto umie. beda inne okazje jeszcze. a w ogole to pewnie zbyt malo wypilas, bo mowilas ze po jednym juz bylo lepiej ale to jeszcze nie to ; P nie użalaj sie, bo nic sie nie stało. musisz sie kiedys przełamać, chocby napisac mu esa, albo przez neta i sie z nim spotkać. moze byc na piwo. starczy. jak sie nie zgodzi, to tez nie koniec swiata, są inni. jestes tylko zakochana/zauroczona (bardziej) nic wiecej. to nie stan umierania i konczenia z zyciem. to mija jesli przez dluzszy czas jest jednostronne.
a z kolezankami byłaś i co ? powiedziały Ci że byłaś do niczego i juz Cie nigdzie nie zabiorą bo byłaś do d... ? napewno nie! wkrecilas sobie. bo myslisz ze kazdy ma nie wiem, smietniki rozwalac i skakac z byle powodu, a japa ma sie nie zamykac. damn it, zle przeswiadczenie.
ręce opadają. jak niby marnujesz sobie życie? ja nie widze. marnujesz sie tak gadajac. masz pokretne myslenie. Ty nie chcesz z nimi gadac, nie one z Tobą, facet to facet. dziewczyny pierwsze w 90% nie zagaduja nawet jak sie zakochają. no to jest NORMALNE. doszukujesz sie i tylko tracisz przez to sily.
a z kolezankami byłaś i co ? powiedziały Ci że byłaś do niczego i juz Cie nigdzie nie zabiorą bo byłaś do d... ? napewno nie! wkrecilas sobie. bo myslisz ze kazdy ma nie wiem, smietniki rozwalac i skakac z byle powodu, a japa ma sie nie zamykac. damn it, zle przeswiadczenie.
ręce opadają. jak niby marnujesz sobie życie? ja nie widze. marnujesz sie tak gadajac. masz pokretne myslenie. Ty nie chcesz z nimi gadac, nie one z Tobą, facet to facet. dziewczyny pierwsze w 90% nie zagaduja nawet jak sie zakochają. no to jest NORMALNE. doszukujesz sie i tylko tracisz przez to sily.