04 Lip 2011, Pon 21:39, PID: 260885
Wcale mnie nie dziwi, że źle to znosisz. Ja się nigdy nie przeprowadzałam, chociaż o tym marzę, wręcz tego potrzebuję, ale podejrzewam, że brak miejsca znajomego od tylu lat by mi zmasakrował mózg. Ale są też dobre strony przeprowadzki i musisz je sobie stale uświadamiać- np. że była Ci potrzebna- więcej miejsca, świeża okolica. Możliwość urządzenia wszystkiego mniej więcej tak, jak Ci się najbardziej będzie podobało. Nowy etap w życiu? Trochę nauka wszystkiego od początku. Skoro już się przeprowadziliście, to chyba było to przemyślane, co ? Teraz tam będzie Twój dom i wcale nie musi być gorzej. Ale wszystko zależy od Twojego podejścia, bo gdybyś np. miała taką sytuację że musieliście natychmiast znaleźć dach nad głową, obojętnie gdzie, w jakim sąsiedztwie, to już by była gorsza sprawa