23 Maj 2011, Pon 17:32, PID: 255406
ostatnio coraz częściej zastanawiam się nad celem swojego życia. Swangoz częściej dochodzę do wniosku, że nie ma ono sensu. Fajnie byłoby się już nigdy więcej się nie obudzić... Jestem głupia, beznadziejna, nic mi nie wychodzi. Czasami mogę jedynie spojrzeć z zazdrością na swoje rówieśniczki, są inteligentne, zdolne, atrakcyjne. A ja? Nie posiadam ani jednej tej cechy, nie chcę żyć!