28 Kwi 2011, Czw 21:37, PID: 251446
zxc napisał(a):Mam obrzydzenie do alkoholu dosyć spore przez co w kontaktach towarzyskich uważany za dziwaka. Nie lubię gadek typu "Ale wczoraj wypiłem i ..."
Ja tez nie przepadam za alkoholem. Zdarza mi się raz na kilka miesięcy wypić dwa damskie (po trzech już mnie nie ma). Najgorszy jest zapach, smak jeszcze jako tako, jeśli podrasowany jakimś sokiem (albo chemią jak w przypadku owych "damskich").
Jako DDA natomiast najbardziej dotkliwie przeżywam bliskość pijanej osoby. Nie jestem w stanie tego znieść. Fuj.
Dość charakterystyczne dla dzieci alkoholików, które same w dorosłości stronią od alkoholu - reagowanie agresją na pijanych ludzi, często
nadmierną.
A takie tam, wynurzenia