29 Mar 2011, Wto 15:26, PID: 246168
Frezja, opisany przez Ciebie Twój najgorszy dzień skojarzył mi się z książką "Sekret". Tam było coś o tym, że swoim negatywnym nastawieniem przyciągamy więcej negatywnych wydarzeń. Nie wiem, na ile można w to wierzyć, ale może przeczytaj to sobie, jeśli nie znasz. Pomijając sekciarsko - marketingową otoczkę jest tam kilka rzeczy, na które można zwrócić uwagę.
Anikk, do tej sytuacji w aptece nie przywiązywałabym wagi. Tutaj zgadzam się z Pawłem91. Ja niedawno miałam podobną sytuację w dziekanacie. Weszłam i poprosiłam o indeks i dziwię się, że babka patrzy na mnie dziwnym wzrokiem. Dopiero po chwili zdałam sobie sprawę, że nie podałam nazwiska, roku i kierunku studiów, roześmiałam się i dokończyłam babka też się roześmiała i coś tam zaczęła gadać : > A w pierwszej chwili też zrobiło mi się głupio.
Co do tej sytuacji z kierowcą, to nie dziwię się, że było Ci przykro, ale to wyłącznie wina tego gbura. Co za chamidło wredne :[
Na temat sytuacji na informatyce nie wypowiadam się, bo sama też wolniej kojarzę, gdy jestem w grupie
Anikk, do tej sytuacji w aptece nie przywiązywałabym wagi. Tutaj zgadzam się z Pawłem91. Ja niedawno miałam podobną sytuację w dziekanacie. Weszłam i poprosiłam o indeks i dziwię się, że babka patrzy na mnie dziwnym wzrokiem. Dopiero po chwili zdałam sobie sprawę, że nie podałam nazwiska, roku i kierunku studiów, roześmiałam się i dokończyłam babka też się roześmiała i coś tam zaczęła gadać : > A w pierwszej chwili też zrobiło mi się głupio.
Co do tej sytuacji z kierowcą, to nie dziwię się, że było Ci przykro, ale to wyłącznie wina tego gbura. Co za chamidło wredne :[
Na temat sytuacji na informatyce nie wypowiadam się, bo sama też wolniej kojarzę, gdy jestem w grupie
Cytat:To Ty kreujesz siebie , nie kto inny , Ty i tylko Ty masz prawo do wybrania jakim czlowiekiem chcesz być.Teoretycznie to prawda, ale w praktyce trudno zmienić myślenie i nagle zacząć olewać wiele rzeczy.