25 Sty 2011, Wto 3:28, PID: 236734
ciastek napisał(a):Nie wiem, dlaczego tak to wszystko odbieram, jestem potwornie wrażliwa i jak już wspominałam - wobec niej strasznie nieasertywna. Tak jakbym musiała żyć z nią.Myślę, że coraz bardziej jesteś tym zmęczona i to wszystko przekracza kolejne granice, co w końcu (niestety) musi się na Tobie odbić.
ciastek napisał(a):ona się boi sama chodzić po szkole, ZAWSZE KTOŚ MUSI BYĆ Z NIĄ. Często pada na mnieMoże to jest jej sposób na zdobycie czyjejś obecności? Lek na pewno jakiś jest, ale bardziej przez to, że nie zna innych sposobów by nie być sama w szkole.
Prosiłbym Cię abyś napisała, jakie masz obawy w związku z zostawieniem jej/zerwaniem znajomości?
Napisałaś, że nie chcesz, żeby ona czuła się samotna, bo Ty jakoś sobie poradzisz. Ale jestem ciekaw jakie jeszcze myśli przychodzą Ci na myśl. W pewien sposób to one Cię hamują, stąd moja prośba.