24 Sty 2011, Pon 15:47, PID: 236654
Jeśli byłby to odpowiedzialny terapeuta, który potrafi się zająć materiałem, który ze mnie wydobędzie, to jak najbardziej zgadzam się na hipnozę. Ale na pewno nie w formie likwidacji objawów, czyli wmawianiu mi, że sytuacja społeczna nie jest zagrażająca, bo to już jest manipulacja emocjami.
Ale znaleźć takiego, o którym piszę na początku to chyba rzecz niemożliwa.
Ale znaleźć takiego, o którym piszę na początku to chyba rzecz niemożliwa.