14 Sty 2011, Pią 23:24, PID: 235650
Człowiek oświecony nie potrzebuje NIC na tym materialnym świecie, aby być szczęśliwym. Dlatego m.in. nie zgadzam się z kwestią, że pieniądze są najważniejsze. Jestem daaaleki od takiego stwierdzenia. Szczęście to stan umysłu a nie posiadania. Powiem wam więcej, wiecie co jest źródłem nieszczęścia? Pragnienie czegoś, dążenie, lgnięcie do czegoś. Im bardziej chcecie pieniędzy (czy czegokolwiek innego) tym bardziej cierpicie na tym, a nawet kiedy uda się to zdobyć, to szczęście takie jest bardzo nietrwałe, zazwyczaj trwa chwilę, potem umysł szuka kolejnej rzeczy do "zdobycia". W ten sposób nigdy nie zaspokoicie tego palącego żaru w środku was. Zamiast zdobywać kolejne nic nieznaczące przedmioty lepiej skupić się na przyczynie: pragnieniu. Człowiek, który skupia się wyciszaniu lgnięcia do czegoś jest szczęśliwszy, a ostateczne spełnienie przynosi oświecenie - stan w którym, człowiek jest w 100% szczęśliwy i w ogóle nie jest przywiązany do tego świata.