28 Gru 2010, Wto 12:58, PID: 233746
stap!inesekend napisał(a):akurat jeśli powodem jest religia (oczywiście religia chrześcijańska i najlepiej katolicka), to (wydaje mi się, że) jeszcze jest jako takie zrozumienie społeczne.
W Polsce może tak. Ale i u nas społeczeństwo staje się już coraz bardziej "nowoczesne". Mnie chodziło o to, że powszechnymi i przy okazji wartościującymi (pejoratywnymi) określeniami są "cnotka" i "prawiczek"; i "nie uchodzi" być kimś takim w towarzystwie. Oczywiście, że nie zawsze tak jest, ale wśród młodzieży gimnazjalno-licealno-studenckiej takie myślenie jest już raczej normą. To miałem na myśli pisząc o presji.
Prostytutki to jedno, ale co z "salonami masażu" reklamującymi swoje usługi jako "masaż do pełnego zadowolenia"? To już seks czy jeszcze nie?