27 Gru 2010, Pon 19:34, PID: 233661
Jakub22 napisał(a):Mam nadzieję, że to dobre miesce na pytanie. Nie wiem, czy lepiej w dziele leki, czy tu.
1) Jak sobie radzicie z suchością w ustach spowodowaną stresem? To strasznie utrudnia mówienie.
2) Czy ktoś z Was próbował kiedyś nalać sobie melise do butelki i pić ją w szkole/ pracy? Czy taka herbatka na zimno pomaga i nie usypia za bardzo?
Pozdrawiam!
ja to kiedyś miałem przez parę lat, szło zwariować, totalne wysychanie gardła, w ustach zero śliny, w końcu gdy zacząłem brać pramolan mi to przeszło. Doraźnie nie pomagało nic. Wtedy jeszcze nie było aerozoli nawilżających do ust, a ten brak śliny powodował problemy próchnicze oraz nieprzyjemny zapach z ust. Podsumowując, tym przypadku pomagają leki z grupy benzodiazepin lub inne z gałęzi psychiatrycznej. Żadna melisa, czy nie wiadomo co nie pomoże.