23 Lis 2010, Wto 3:15, PID: 228594
zawsze miałem banie z w-fu i na koniec zdawałem na "2", nauczyciel mi pozwalał bo wiedział że mnie na to stać, chociaz zawsze byłem koślawy, słabszy i chudszy od innych. dodatkowo kazdy zły ruch deprymował mnie na cały dzien. jedynie co to grałem w piłke, tyrałem od obrony do ataku, kocham ten sport. co skakania przez kozły, skrzynie czy skoki wzwyż, albo siatka, to wole nie mowic. zwolnienie miałem odkad skonczylem gim i to było 50%mniej stresu w szkole (poza odp. ustnymi).