09 Lis 2010, Wto 22:21, PID: 227443
Pawle mało widziałeś... jak przy tablicy ręce nie drżą? szkoda, że skończyłam już edukację, bo bym Ci zademonstrowała i wrzuciła na youtube . Ja nie jestem w stanie niczego przy kimś normalnie napisać, ręce mi dygocą jak szalone i krzywusy stawiam, o ile już się uda dotknąć podłoża na którym mam pisać. Nawet długopisem. Ba, mi drży głowa i to widać, bo ciągle ktoś pyta czemu jestem zdenerwowana, że się trzęsę.
A miałam też kolegę który chciał coś powiedzieć, ale nie mógł. Zanim wydusił coś to wykładowca rzucał kolejne pytanie. Niektóre rzeczy widać i nie da się ich pomylić, jeśli ktoś chce widzieć.
A miałam też kolegę który chciał coś powiedzieć, ale nie mógł. Zanim wydusił coś to wykładowca rzucał kolejne pytanie. Niektóre rzeczy widać i nie da się ich pomylić, jeśli ktoś chce widzieć.