04 Lis 2010, Czw 1:26, PID: 227064
Elektronik91 napisał(a):Jestem może nie niewidzialny, ale trzymam się na uboczu, nie umiem wejść z nikim w bliższe relacje, chociaż chciałbym, więc mam mało kolegów, jest to niewątpliwie jeden z powodów mojej niewidzialności.Tak...jestem na uboczu bo mam mało kolegów....mam mało kolegów bo jestem na uboczu... a jestem tan uboczu bo nie mam kolegów...przeklęte zamknięte koło niewidzialności ....
mam tak samo i czesto tak sie czuje...
W tlumie czy na ulicy to mi nie przeszkadza, ale czasem stojąc w kolejce czy też czekając jak zostanę obsłużony( Np. w szatni ) wydaje mi się że ta osoba mnie nie zauważa i z kazdą minutą czuje się coraz gorzej i coraz gorszy w porównaniu do innych...