24 Paź 2010, Nie 8:38, PID: 226252
Zazwyczaj jest tak, że jeśli rozmawiam z osobą, którą lubię, na której opinii mi zależy, to zgadzam się z nią - żeby jej nie urazić, nastawić przeciwko sobie. A jeśli jest to ktoś, kto nie budzi mojej sympatii (a takich osób jest niewiele :-) ) - potrafię się kłócić :-D
Ale na co dzień jestem ugodowa, boję się przeciwstawić ludziom, co jest spowodowane lękiem przed odrzuceniem. Taka "nijakość" pozwala się wtopić w tłum i ukryć...
Ale na co dzień jestem ugodowa, boję się przeciwstawić ludziom, co jest spowodowane lękiem przed odrzuceniem. Taka "nijakość" pozwala się wtopić w tłum i ukryć...