01 Paź 2010, Pią 17:33, PID: 224362
kiedyś miałam taką deprywację snu, tyle że był to skutek uboczny pernazyny... jest wtedy fatalnie na każdym polu...
zrozumiem, że ktoś idzie na wesele, czuwa przy chorym krewnym / ma małe dziecko i nie śpi
ale celowe pozbawianie się snu jest dla mnie głupie
zrozumiem, że ktoś idzie na wesele, czuwa przy chorym krewnym / ma małe dziecko i nie śpi
ale celowe pozbawianie się snu jest dla mnie głupie