29 Wrz 2010, Śro 15:02, PID: 224185
A mnie nie rozumieją, choć czasami chyba się starają, czasami staram się obrócić ich uwagi na temat mojego dziwnego zachowania (jakim np. jest strach przed ludźmi) w głupi żart, ale staram się coraz częściej alarmować i mówić rodzinie o tym co w danej chwili myślę, żeby choćby troszkę przybliżyć im mój tok myślenia.