20 Wrz 2010, Pon 7:02, PID: 223546
Włąśnie wstałem i ide do pracki , dokładnie czdy pozbędziesz się emocjonalnego bagażu z ciała wtedy umysł nie nie ma się do czego odwołać w ciele żeby się bać , to logiczne .Można łatwo sprawdzić czy mamy spięte ciało , zauważ jak oddychasz , czy płucami i klatką , czyprzeponą i brzuchem .Naturalny sposób człowieka i rodzącego się dziecka to oddychanie brzuchem , prawie nie porusza klatką piersiową , a fobicy i ludzie w stresie i niepokoju oddychają górą , poruszają całą klatką , to wskazuje na fakt że jest dużo energii nierozładowanej .Sam się zdziwiłem że gdy zaczełem pobudzać kanały energetyczne , napięcie w całym ciele malało , lęk się zmiejszał , bo jak ciało jest zrelaksowane , to nie jesteś się w stanie bać , ok czujesz jeszcze jakiś lęk gdy widzisz zagrożenie ale masz już większą kontrole nad ciałem , ręce nie trzęsą się jak galarety tylko czujesz że zaczyna coś wrzeć w środku ale masz nad tym kontrole . I zmiana myślenia mi nic nie dawała w walce z fobią , wmawiałem sobie godz że jestem normalny i że niebęde się bał , nie da się oszukać umysłu i tak serwował mi tak za+ą dawke stresu że byłem jak w letargu , lęk był tak duży że powodował deerealizacje , kompletnie nie byłem w tamtej chwili , a wszytko wogół było bardzo wyostrzone .Bo gdy się boimy zmysły się wyostrzają , krew zaczyna być pąpowana do mięśni a nie do organów wewnętrznych i do muzgu .Myślenie racjonalne i logiczne jest praktycznie wyłączone w stanie wielkiego lęku , stąd ta pustka w głowie gdy mamy z kimś porozmawiać jesteśmy za+ przygotowani ale do ucieczki a nie do swobodnej rozmowy . Ok musze wychodzić dokończe jak przyjde .