11 Maj 2008, Nie 19:02, PID: 22198
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Maj 2008, Nie 19:03 przez wtf?!.)
No niby mam ze dwie, trzy osoby z którymi w miarę się dogaduję ale przecież oni też będą chcieli przebywać z resztą. Boję się się porobią jakieś grupki razem przesiadujące w pokojach (takie małe kółka wzajemnej adoracji) i będą się świetnie bawić, a ja nie będę wiedział co mam ze sobą zrobić. Bo albo nie będę zbyt mile tam widziany, albo z litości łaskawie pozwolą mi tam siedzieć, a tak czy inaczej będę się czuł za+ nieswojo -,=