14 Wrz 2007, Pią 0:28, PID: 2215
Ja to podobnie mam Lubie spoglądac na jakies przypadkiem mijane śliczne dziewczyny.hehe.Ogolnie lubię spoglądac czasami na mijanych ludzi i obserwowac ich reakcje.Ale rzeby się uśmiechnąc to jakos sie jeszcze nie przemogłem.To spogladanie to ćwiczę w sumie dopiero od niedawna.Wogule to mam problemy z patrzeniem ludziom w twarz podczas rocmowy.bu Strasznie to musi wyglądać
Co do rozmów, to nieraz w towarzystwie prawie wogle sie nie odzywam i wszyscy mi to maja za złe.Wtedy to juz całkiem nic nie mówię.Co za chore przyzwyczajenie!!!Niech się odzywa ten co ma cos do powiedzenia.Z jakiej racji mam się zmuszac do rozmowy skoro nie mam na to ochoty.Rozmowy z w miare bliskimi znajomymi jeszcze jakos się toczą, ale jeśli w to towarzystwo przyjdzie ktos nowy to sie momentalnie blokuje.Nie wiem dlaczego tak jest??
Tak wogle to nie wiem o czym miałbym rozmawiac z kims nieznanym Nie umiem "mówic o niczym"
Co do rozmów, to nieraz w towarzystwie prawie wogle sie nie odzywam i wszyscy mi to maja za złe.Wtedy to juz całkiem nic nie mówię.Co za chore przyzwyczajenie!!!Niech się odzywa ten co ma cos do powiedzenia.Z jakiej racji mam się zmuszac do rozmowy skoro nie mam na to ochoty.Rozmowy z w miare bliskimi znajomymi jeszcze jakos się toczą, ale jeśli w to towarzystwo przyjdzie ktos nowy to sie momentalnie blokuje.Nie wiem dlaczego tak jest??
Tak wogle to nie wiem o czym miałbym rozmawiac z kims nieznanym Nie umiem "mówic o niczym"