17 Sie 2010, Wto 19:20, PID: 219093
Lol, ludzie . Nie rozumiem, o co się spinacie.
Ludzie są równi. To, co nie jest równe, to ich czyny, a te zawsze można zmienić.
Wniosek jest prosty: nie należy się z nikim porównywać.
Nasza samoocena zależy od nas samych, tylko niektórzy jeszcze o tym nie wiedzą. Można ją kontrolować jak się chce.
Kiedyś ludzie nie umieli kontrolować liczby dzieci i sądzili, że zależy ona od jakichś abstrakcyjnych czynników w rodzaju bocianów. Dzisiaj już umiemy w prosty sposób mieć dokładnie tyle dzieci, ile chcemy.
Samoocenę czeka taka sama ewolucja.
Za symboliczną datę mojego wyleczenia uważam dzień 1. czerwca.
Dodajmy, że podniesienie samooceny nie pomogło mi wyjść z fobii samo w sobie. Nad poczuciem wartości pracuję już od dobrych dwóch lat i to był najważniejszy czynnik mojego wyjścia z depresji. Fobię pokonałem innymi metodami.
Mówiąc najogólniej: trzeba rozwijać inteligencję emocjonalną.
Oczywiście na świecie istnieją pewne nieprzekraczalne prawa, ale one są póki co wysoko ponad nami. Na razie my tu na tym forum jesteśmy na etapie walczenia z samymi sobą.
Tutaj jest podział ze względu na miasta (2008 r.): http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,9855..._roku.html
Tutaj jest artykuł o medianie zarobków osób idących do pierwszej pracy (2009 r.): http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,9044...racy_.html
Owszem, w państwowych pośredniakach nie da się znaleźć dobrej pracy, dlatego trzeba szukać gdzie indziej. W wątku "Boję się iść do pracy" sporo osób napisało o swoich próbach.
Ludzie są równi. To, co nie jest równe, to ich czyny, a te zawsze można zmienić.
Wniosek jest prosty: nie należy się z nikim porównywać.
Nasza samoocena zależy od nas samych, tylko niektórzy jeszcze o tym nie wiedzą. Można ją kontrolować jak się chce.
Kiedyś ludzie nie umieli kontrolować liczby dzieci i sądzili, że zależy ona od jakichś abstrakcyjnych czynników w rodzaju bocianów. Dzisiaj już umiemy w prosty sposób mieć dokładnie tyle dzieci, ile chcemy.
Samoocenę czeka taka sama ewolucja.
Cytat:Klocek jesteś dziwnym przypadkiem. Wlazłeś na forum dla fobików, jesteś tu zalogowany, więc czujesz ze masz problem z fobią społeczną.Udało mi się już pokonać fobię, całkiem z resztą niedawno. Kiedy rejestrowałem się na tym forum w styczniu, to miałem jeszcze zaawansowane lęki. Nie potrafiłem mijać ludzi na ulicy i wychodziłem z domu tylko w nocy.
Za symboliczną datę mojego wyleczenia uważam dzień 1. czerwca.
Dodajmy, że podniesienie samooceny nie pomogło mi wyjść z fobii samo w sobie. Nad poczuciem wartości pracuję już od dobrych dwóch lat i to był najważniejszy czynnik mojego wyjścia z depresji. Fobię pokonałem innymi metodami.
Mówiąc najogólniej: trzeba rozwijać inteligencję emocjonalną.
Cytat:Ludzie nie są równi i to nigdy nie zmieni się. Tak samo jak to, że jeden jest kierownikiem, a drugi nigdy nim nie bedzie.Nieprawda. Jeżeli jeden człowiek coś osiągnął, to drugi może osiągnąć to samo, wykonując odpowiednie czynności. Wszystko jest możliwe.
Oczywiście na świecie istnieją pewne nieprzekraczalne prawa, ale one są póki co wysoko ponad nami. Na razie my tu na tym forum jesteśmy na etapie walczenia z samymi sobą.
Cytat:Co do durnego wywodu o medianie i zarobkach na poziomie 3,5 tys, to kolejne brednie. Wejdz sobie kolego na strony publicznych sluzb zatrudnienia i poogladaj wiekszosc zarobków. Większosc jest 1317-1380brutto. Ewentualnie trafia się rzadko coś 1800-2500brutto.Tutaj jest artykuł z "Wyborczej" o medianie zarobków w Polsce w 2009 r. ze względu na wykształcenie: http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,1033..._roku.html
Tutaj jest podział ze względu na miasta (2008 r.): http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,9855..._roku.html
Tutaj jest artykuł o medianie zarobków osób idących do pierwszej pracy (2009 r.): http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,9044...racy_.html
Owszem, w państwowych pośredniakach nie da się znaleźć dobrej pracy, dlatego trzeba szukać gdzie indziej. W wątku "Boję się iść do pracy" sporo osób napisało o swoich próbach.