26 Lip 2010, Pon 10:42, PID: 216110
klansman napisał(a):Co do tego uderzania w punkty na ciele to jak mocno trzeba uderzać ? Tak żeby bolało czy lekko jakoś uciskać ?
Podejrzewam, że jakimś młotkiem, najlepiej takim 5 kilowym. Proponuje następujace kości: piętke, kolano, nosową, srodstopia. Najlepiej z całej siły. Ból somatyczny w związku z uderzeniem będzie tak silny, iż człowiek zapomni o bólu psychosomatycznym związanym z nerwicą spoleczną.
A tak swoją drogą to zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego osoby, ktore raczej skierowane są w stronę farmacji, psychoterapii, nauki, czytania książek mają po 100-150postów i są tu na forum dość długo pomocni dla innych. A osoby o tych wspaniałych najnowszych "pukanych metodach" i ci , ktorzy nagle się na nie nawrócili mają po 1-3 posty. Jak to jest panie i panowie. Od tak nagle zachorowaliscie na nerwice społeczną i od razu w "metodę pukaną" bez lekarza, leków? To jest zaiste ciekawe.