24 Lip 2010, Sob 18:19, PID: 215880
Czuję się tak od niedługiego czasu... Może miesiąca, dwóch.
Przeraża mnie perspektywa rozmowy, patrzenia w oczy. Kiedy spotykam kogoś znajomego staram się jak najszybciej spotkanie zakończyć, nawet nie wiem co jest tego przyczyną...
Pocę się, drżą mi ręce, nie wiem co mówić.
Chyba boję się zbłaźnić...
Naprawdę jest mi ciężko z tym![:Stan - Niezadowolony - Smuci się: :Stan - Niezadowolony - Smuci się:](https://www.phobiasocialis.pl/images/emerald/emotki/flat64/smutny.gif)
Nie wiem jakie wydarzenie mogło spowodować te objawy. Może odrzucenie przez przyjaciół? Jakieś 3 miesiące temu zostawiła mnie długoletnia przyjaciółka dla innej dziewczyny. Bardzo mnie tym skrzywdziła. Może to wydarzenie jest przyczyną moich problemów...
I dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Nie zdążyłam się jeszcze przywitać, więc witam wszystkich i pozdrawiam.
Przeraża mnie perspektywa rozmowy, patrzenia w oczy. Kiedy spotykam kogoś znajomego staram się jak najszybciej spotkanie zakończyć, nawet nie wiem co jest tego przyczyną...
Pocę się, drżą mi ręce, nie wiem co mówić.
Chyba boję się zbłaźnić...
Naprawdę jest mi ciężko z tym
![:Stan - Niezadowolony - Smuci się: :Stan - Niezadowolony - Smuci się:](https://www.phobiasocialis.pl/images/emerald/emotki/flat64/smutny.gif)
Nie wiem jakie wydarzenie mogło spowodować te objawy. Może odrzucenie przez przyjaciół? Jakieś 3 miesiące temu zostawiła mnie długoletnia przyjaciółka dla innej dziewczyny. Bardzo mnie tym skrzywdziła. Może to wydarzenie jest przyczyną moich problemów...
I dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Nie zdążyłam się jeszcze przywitać, więc witam wszystkich i pozdrawiam.
![:Stan - Uśmiecha się: :Stan - Uśmiecha się:](https://www.phobiasocialis.pl/images/emerald/emotki/flat64/usmiecha-sie.gif)