16 Lip 2010, Pią 11:21, PID: 214771
Skipper napisał(a):A nie jest tak czasem, że przyzwyczaiłaś się do skutków ubocznych?Absolutnie nie : )
Do senności i apatii raczej człowiek się nie przyzwyczai tak łatwo. (Przynajmniej ja). Początkowo ziewałam po paroksetynie pół dnia. Po kilku tygodniach minęło.
Co do ochoty na seks i przyjemności z niego, to był taki okres, że nie miałam ani chęci ani dużej "frajdy". Jakiś czas się z tym męczyłam, powoli minęło. Tutaj też nie ma mowy o przywyknięciu.
A jeśli chodzi o tłumienie pozytywnych emocji, to nie odczuwałam tego wcale.
Zdaję sobie sprawę z tego, że każdy reaguje inaczej i można mieć paskudne skutki uboczne.
Ja miałam najwyraźniej wielkie szczęście, że od razu trafiłam na odpowiednie leki.