15 Lip 2010, Czw 14:07, PID: 214602
no faktycznie, za dużo analizujesz teraz już nie mam z tym problemu, ale bywało ciężko. Czasami też udaje że kogoś nie widzę, ale już nie ze strachu przed rozmową, tylko dlatego, że nie mam ochoty z daną osobą rozmawiać. No ale jak sie już nie da udawać że sie nie widzi, bo ta osoba prawie że stoi przed tobą to trza zacisnąć zęby i ściemniać
skoro twój wujek jest gadatliwy to lepiej dla ciebie. Ja kiedyś nie umiałam rozpoczynać rozmowy, a tak to on załatwiłby wszystko za ciebie odpowiadałbyś tylko na pytania i już. Zapytałbyś kuzyna co u niego, gdzie pracuje, kiedy wraca. Standardowe pytania, a potem pa i wysiadasz
skoro twój wujek jest gadatliwy to lepiej dla ciebie. Ja kiedyś nie umiałam rozpoczynać rozmowy, a tak to on załatwiłby wszystko za ciebie odpowiadałbyś tylko na pytania i już. Zapytałbyś kuzyna co u niego, gdzie pracuje, kiedy wraca. Standardowe pytania, a potem pa i wysiadasz