05 Lip 2010, Pon 19:59, PID: 213524
Z perspektywy czasu mogę ci tylko podpowiedzieć żebyś przynajmniej spróbował. Nie musisz od razu się oświadczać Wystarczy zwykłe spotkanie czy rozmowa na neutralnym gruncie. Tym bardziej, że dziewczyna sama stara się złapać z tobą kontakt. Jeśli poczujesz się dobrze w takiej sytuacji to możesz próbować dalej. Może rzeczywiście M. jest taką osobą, której będziesz mógł się zwierzyć. Jeśli zaakceptuje cię takiego jaki jesteś to będziesz wiedzieć już wszystko.
Byłem w bardzo podobnej sytuacji. Moje "kochanie" niestety nigdy nie dowiedziało się o moich uczuciach i problemach. Wyjechała prawie rok temu do Warszawy i kontakt nam się urwał. Raz dzwoniłem... potem już nie odbierała telefonu. To była moja najlepsza kumpela... Więc jak masz kogoś pod ręką to nawet się nie zastanawiaj. Tylko pamiętaj wszystko małymi kroczkami stawiaj przed sobą wykonalne cele.
POWODZENIA!
Byłem w bardzo podobnej sytuacji. Moje "kochanie" niestety nigdy nie dowiedziało się o moich uczuciach i problemach. Wyjechała prawie rok temu do Warszawy i kontakt nam się urwał. Raz dzwoniłem... potem już nie odbierała telefonu. To była moja najlepsza kumpela... Więc jak masz kogoś pod ręką to nawet się nie zastanawiaj. Tylko pamiętaj wszystko małymi kroczkami stawiaj przed sobą wykonalne cele.
POWODZENIA!