05 Lip 2010, Pon 19:46, PID: 213522
Jako, że temat trochę przymarł to postanowiłem go nieco ożywić, a co lepiej ożywia niż pochwalenie się z nowymi "wyczynami" ?
Ostatnio zdarzyło mi się jeść w Dominium (pizerria i restauracja w jednym) w samym środku piekiełka jakim jest GALERIA KRAKOWSKA. Kto był to wie iel tam ludzi itd. Mimo wszystko uparłem się i po króŧkiej walce z myślami usiadłem i spokojnie wszamałem obiadek. Hałas, dużo ludzi, a mimo to się udało.
Dzisiaj natomiast zamawiająć żarcie z mojej ulubionej azjatyckiej knajpki na pytanie kelnerki "Na miejscu czy na wynos?" spontanicznie odpowiedziałem "Na miejscu" i zjadłem spokojnie pomimo pełnego ludzi lokalu
Niby drobnostka, ale cieszy mnie niezmiernie taka sytuacja, że robię kolejny krok i w ogóle lepiej się czuję dzięki temu Może to kwestia tego, że jechałem/wróciłem z obozu karate? Może kwestia tego, że domykam wreszcie sprawy mieszkaniowe? Nie ważne Najważniejsze, że jest lepiej!
Pozdrawiam
Ostatnio zdarzyło mi się jeść w Dominium (pizerria i restauracja w jednym) w samym środku piekiełka jakim jest GALERIA KRAKOWSKA. Kto był to wie iel tam ludzi itd. Mimo wszystko uparłem się i po króŧkiej walce z myślami usiadłem i spokojnie wszamałem obiadek. Hałas, dużo ludzi, a mimo to się udało.
Dzisiaj natomiast zamawiająć żarcie z mojej ulubionej azjatyckiej knajpki na pytanie kelnerki "Na miejscu czy na wynos?" spontanicznie odpowiedziałem "Na miejscu" i zjadłem spokojnie pomimo pełnego ludzi lokalu
Niby drobnostka, ale cieszy mnie niezmiernie taka sytuacja, że robię kolejny krok i w ogóle lepiej się czuję dzięki temu Może to kwestia tego, że jechałem/wróciłem z obozu karate? Może kwestia tego, że domykam wreszcie sprawy mieszkaniowe? Nie ważne Najważniejsze, że jest lepiej!
Pozdrawiam