26 Cze 2010, Sob 20:45, PID: 212247
Nie ma się co rozpisywać-jestem czarną off-cą ...bynajmniej nie dlatego, że wszyscy wokół są biali.
Nie lubię mojej rodziny a ona nie lubi mnie. Raczej ograniczamy kontakty ze sobą, co trudne nie jest-->dzieli nas ponad 300 km.Od lat moją decyzją jest spędzanie świąt w swoim niepowtarzalnym towarzystwie...co oczywiście pogłębia odcień mojej czerni.
Po prostu czuję się źle w kontaktach z kryształowymi (we wł mniemaniu) ludzmi.
Nie lubię mojej rodziny a ona nie lubi mnie. Raczej ograniczamy kontakty ze sobą, co trudne nie jest-->dzieli nas ponad 300 km.Od lat moją decyzją jest spędzanie świąt w swoim niepowtarzalnym towarzystwie...co oczywiście pogłębia odcień mojej czerni.
Po prostu czuję się źle w kontaktach z kryształowymi (we wł mniemaniu) ludzmi.