11 Wrz 2007, Wto 14:15, PID: 2080
Ile razy byłem "gaszony" przez kobietę. Przykre to bardzo, zwłaszcza w kontekście następstw. I jeszcze dodatkowo dlatego, że to była pewnie czasem obrona przez zakłopotaniem.
Niepewność jest widoczna i to pomaga komuś w tym jak "powinien" zareagować.
Chociaż raz zdarzyło mi się coś zupełnie odwrotnego. Historia jak z prawdziwego love story, ale niestety dawno to było i nie pamiętam, żeby opowiedzieć tak dobrze jak inne love story z tego forum.
Niepewność jest widoczna i to pomaga komuś w tym jak "powinien" zareagować.
Chociaż raz zdarzyło mi się coś zupełnie odwrotnego. Historia jak z prawdziwego love story, ale niestety dawno to było i nie pamiętam, żeby opowiedzieć tak dobrze jak inne love story z tego forum.