24 Maj 2010, Pon 0:38, PID: 207141
ja mam problem z płytkim oddechem, jak to określił terapeuta, u którego byłam to taki instynkt ofiary (coś w tym stylu), chodzi o to, że instynktownie twój organizm próbuje udawać, że jest martwy... polecił mi, żebym robiła sobie ćwiczenia na oddychanie przeponą - najlepiej się położyć i trzymać rękę na brzuchu żeby to czuć
no a w praktyce żeby to wykorzystać to trzeba o tym pamiętać i muszę przyznać, że to pomaga nawet obniżyć poziom stresu, ale, gdy się naprawdę zestresuję, wszystko mi się tak napina, że takie oddychanie sprawia mi ból
no a w praktyce żeby to wykorzystać to trzeba o tym pamiętać i muszę przyznać, że to pomaga nawet obniżyć poziom stresu, ale, gdy się naprawdę zestresuję, wszystko mi się tak napina, że takie oddychanie sprawia mi ból