28 Kwi 2010, Śro 10:27, PID: 203386
Nie przejmuj się tym wszystkim. Pamiętaj, że lepiej jest mieć olewającego znajomego, znajomą, złego przyjaciela, aniżeli nikogo i siedzenie w 4 ścianach. Pamiętaj o tym. Zawsze wybieraj mniejsze zło. A w tym wypadku ewidentnie mniejszym złem jest zły, średni znajomy, aniżeli samotność w 4 ścianach i pogłębianie psychozy. Zawsze lepiej sobie wyjsc na miasto z kimś takim, niż świrować z nudy, samotności. Wtedy to dopiero się schizy lęgną w głowie. Serdecznie pozdrawiam.