22 Kwi 2010, Czw 23:35, PID: 202660
Chodzę wiecznie zamyślony. Bardzo często zdarza mi się, że nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć czy otwierałem drzwi kodem czy kluczem. Jak jeszcze chodziłem do kościoła to zdarzyło mi się parę razy, że gdy wszyscy już klęczeli, ja dalej stałem zamyślony. Potrafię siedzieć na wykładzie, patrzeć na prowadzącego i myśleć o zupełnie czymś innym. Nawet podczas rozmowy z kimś potrafię skupić swoje myśli na wszystkim tylko nie na tym co mówi druga osoba.
Czy jestem nierozgarnięty ? Tak. Gdy jestem zestresowany, to przestaję myśleć. Wybieram wtedy najtrudniejsze rozwiązania. Nie dostrzegam przedmiotów. Trzęsą mi się ręce.
Czy jestem nierozgarnięty ? Tak. Gdy jestem zestresowany, to przestaję myśleć. Wybieram wtedy najtrudniejsze rozwiązania. Nie dostrzegam przedmiotów. Trzęsą mi się ręce.