01 Kwi 2010, Czw 17:07, PID: 200411
Juz niedługo zaczną się wakacje i to te najgorsze (najdłuższe) po maturze. Jest to okres kiedy najbardziej czuję to jak bardzo jestem samotny. Przez bite trzy miesiące nie będę wychodził z domu bo do kogo? Najwyżej do lekarza jak zachoruję. W całej tej fobii najgorsze jest właśnie to, że nie mam się do kogo odezwać, do kogo zadzwonić, z kimś się umówić na spotkanie. Moi "normalni" rówieśnicy wręcz kochają ten okres. Spotkania, imprezy, nowe znajomości. Chciałbym móc zachowywac sie jak nieodpowiedzialny i durny 19sto latek, a nie siedzieć w czterech ścianach myśląc o tym jaki jestem beznadziejny.
Sorry, że tak smęcę, ale łapię letniego doła...
Sorry, że tak smęcę, ale łapię letniego doła...