27 Mar 2010, Sob 23:08, PID: 199980
Zarabianie pieniędzy to dla fobika chyba najlepsza terapia, bo im więcej mamy pieniążków, tym bardziej jesteśmy niezależni od społeczeństwa, jednocześnie, by je zdobyć przełamujemy lęk społeczny i przychodzi nam to łatwiej, bo mamy dodatkową motywację.
Trzeba też przy tym pamiętać, że brak pieniędzy wynikający ze strachu przed podjęciem pracy jeszcze bardziej obniża naszą ogólną pewność siebie oraz może prowadzić do silnej depresji.
Tak więc posiadanie planu finansowego to dla fobika podstawa. Oczywiście, ja zdaje sobie sprawę z tego, że czasem podjęcie pracy jest wyjątkowo trudne. Wówczas trzeba się zastanowić do jakiej pracy mielibyśmy szanse się przekonać. Istnieją pewne zawody, przy których kontakty z innymi ludźmi są mocno ograniczone, choć są to przeważnie zawody słabo płatne. Warto też posiłkować się lekami, ale używać ich umiejętnie czyli np. na rozmowe o pracę wziąć benzo, ale później po otrzymaniu już pracy opierać się raczej na SSRI.
Zdecydowanie łatwiej mają bogaci fobicy(o ile tacy istnieją), którzy mogą zarabiać na umiejętnym inwestowaniu posiadanego już kapitału.
Reasumując - fobik powinien dążyć wszystkimi swoimi dostępnymi drogami powiększać swój majątek i tworzyć swoje finansowe zabezpieczenie, które nie tylko ułatwi mu funkcjonowanie w społeczeństwie, ale może też przyczynić się do osłabienia samej fobii
Trzeba też przy tym pamiętać, że brak pieniędzy wynikający ze strachu przed podjęciem pracy jeszcze bardziej obniża naszą ogólną pewność siebie oraz może prowadzić do silnej depresji.
Tak więc posiadanie planu finansowego to dla fobika podstawa. Oczywiście, ja zdaje sobie sprawę z tego, że czasem podjęcie pracy jest wyjątkowo trudne. Wówczas trzeba się zastanowić do jakiej pracy mielibyśmy szanse się przekonać. Istnieją pewne zawody, przy których kontakty z innymi ludźmi są mocno ograniczone, choć są to przeważnie zawody słabo płatne. Warto też posiłkować się lekami, ale używać ich umiejętnie czyli np. na rozmowe o pracę wziąć benzo, ale później po otrzymaniu już pracy opierać się raczej na SSRI.
Zdecydowanie łatwiej mają bogaci fobicy(o ile tacy istnieją), którzy mogą zarabiać na umiejętnym inwestowaniu posiadanego już kapitału.
Reasumując - fobik powinien dążyć wszystkimi swoimi dostępnymi drogami powiększać swój majątek i tworzyć swoje finansowe zabezpieczenie, które nie tylko ułatwi mu funkcjonowanie w społeczeństwie, ale może też przyczynić się do osłabienia samej fobii