16 Mar 2010, Wto 11:54, PID: 199060
Jas napisał(a):Ekhem. Muszę się powtórzyć:soulja napisał(a):JNo to jest problem. Ale nie ma kasy nie ma szkoły... może za parę lat jeśli nie można sobie pozwolić od razu.
A szkoła jak ktoś ambitny ?
(...) Nawet studiując w trybie zaocznym czy wieczorowym możemy dostać stypendium socjalne. A jak będziemy mieć dobre wyniki, to także naukowe. Więc przy niewielkiej pomocy ze strony rodziców na początek, lub jak uzbieramy trochę kasy "na start", po pierwszym semestrze możemy utrzymywać się częściowo ze stypendium.
Ja od 3. roku studiów miałam stypendium socjalne (akurat wtedy chyba wprowadzono taką zmianę, że studenci zaoczni mogą dostawać stypendia) i naukowe. Wychodziło po 450-500zł miesięcznie, kilka lat temu był to dla mnie niezły pieniądz Wystarczy na ewentualne dojazdy (jak studia na miejscu to duży plus) i inne koszta nauki.